Interpelacja nr 7428

do ministra sprawiedliwości

w sprawie przesłuchań studentek i studentów Uniwersytetu Śląskiego

Szanowny Panie Ministrze,

z wielkim niepokojem i absolutnym zdziwieniem odbieram doniesienia o trwających w Katowicach przesłuchaniach studentów i studentek Uniwersytetu Śląskiego, którzy w grudniu 2018 r. w trybie skargi zwrócili się do władz swojej uczelni z informacją dotyczącą skandalicznych, dyskryminujących, wartościujących, w tym między innymi homofobicznych, treści przekazywanych podczas zajęć przez socjolożkę dr hab. Ewę Budzyńską. Podjęcie przez Prokuraturę Rejonową Katowice-Południe postępowania dotyczącego podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 235 Kodeksu karnego nosi znamiona naruszenia autonomii szkół wyższych gwarantowanej art. 70 pkt 5 Konstytucji RP, bezpośrednio godzi w interesy uczelni, wykładowców i studentów. Skarga studentów na wykładowczynię jest bowiem przedmiotem trwającego postępowania prowadzonego przez niezależną komisję dyscyplinarną UŚ. Zaangażowanie w tę sprawę polskich organów ścigania to działanie nie tylko niezrozumiałe, ale też bezprawne, działanie, które podważa uczelnianą autonomię, jej wolność i niezależność. Przypomina także sytuację z 2018 roku, gdy trzech funkcjonariuszy Policji, bez wymaganej do tego przez prawo zgody rektora uczelni, wkroczyło na teren ośrodka Uniwersytetu Szczecińskiego w Pobierowie, gdzie trwała ogólnopolska konferencja naukowa poświęcona filozofii społecznej Karola Marksa i jej konsekwencjom.

Co więcej, to niczym nieuzasadnione wszczęcie śledztwa przed zakończeniem wewnętrznego uczelnianego postępowania Uniwersytetu Śląskiego w połączeniu z udziałem w nim prawnika Ordo Iuris w roli pełnomocnika Ewy Budzyńskiej jawi się jako celowe działanie mające zastraszyć studentki i studentów. Tę tezę potwierdzałby również prawdopodobnie represyjny charakter przesłuchań, z których zeznający, jak donoszą lokalne media, „wychodzą po kilku godzinach, roztrzęsieni”. W tym miejscu warto przytoczyć fragment opinii Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która odnosząc się do tej właśnie sprawy, mówi, że „inicjowanie postępowań karnych w sprawach skarg studentów korzystających z przysługujących im praw może wywołać efekt mrożący i powstrzymać przed sygnalizowaniem uczelni dostrzeżonych nieprawidłowości”. Dokładnie tak jawi mi się ta absurdalna i bardzo szkodliwa sytuacja, której ofiarami są młodzi ludzie polegający do tej pory na konstytucyjnej autonomii uczelni wyższych w naszym państwie. Ta sprawa godzi w ich interesy – odbiera im prawo do sprzeciwu i skargi, wzrastania w wolności poglądów i dyskusji, wolności od dyskryminacji, radykalizmu i nietolerancji. Podważa ich sprzeciw wobec rasizmu i homofobii, z którym zetknęli się, co skandaliczne, na uczelni. Ponadto postawa studentów, którzy stanęli w obronie praw człowieka oraz mniejszości seksualnych, zasługuje na pochwałę i nagrodę, nie zaś działania prokuratorskie.

Na co warto zwrócić również uwagę, sprawa ta nabiera szczególnego wydźwięku w obliczu podjętych przez niektóre polskie samorządy hańbiących homofobicznych „uchwał LGBT” lub ich ekwiwalentu – Samorządowej Karty Praw Rodzin autorstwa właśnie Ordo Iuris. Zarówno podjęte śledztwo, na mocy którego w roli świadków przesłuchiwani są studenci UŚ, jak i wymienione wyżej uchwały są sprzeczne z Konstytucją RP, ale też Traktatem o Unii Europejskiej, który mówi m.in. o wartościach poszanowania godności osoby ludzkiej i poszanowania praw człowieka, w tym osób należących do mniejszości. Tej niedyskryminacji, solidarności i równości w obu przypadkach zabrakło. Na nich zaś m.in. opiera się istnienie wspólnoty europejskiej, której częścią przecież jako Polki i Polacy jesteśmy.

Dla dobra Uniwersytetu Śląskiego oraz jego studentów i studentek apeluję o natychmiastowe zakończenie przesłuchań i jednocześnie zwracam się do Pana Ministra z prośbą o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:

  1. Dlaczego, mimo toczącego się wciąż wewnętrznego postępowania UŚ, wszczęto śledztwo w tej sprawie?
  2. Jaki był powód ingerencji w konstytucyjną autonomię uczelni wyższych?
  3. Co mają na celu wielogodzinne przesłuchania studentów?
  4. Czy przesłuchania studentów UŚ z udziałem prawnika Ordo Iuris mają zastraszyć studentów i zniechęcić ich do ponownych skarg w podobnych kwestiach?
  5. Jaka jest rola Ordo Iuris w tej sprawie?

Z poważaniem

Krzysztof Mieszkowski
Poseł na Sejm RP

Odpowiedź

Szanowna Pani Marszałek!

W odpowiedzi na interpelację Pana Posła Krzysztofa Mieszkowskiego, z dnia 14 czerwca 2020 r. nr 7428, w sprawie przesłuchań studentek i studentów Uniwersytetu Śląskiego, uprzejmie przedstawiam, co następuje.

W Prokuraturze Rejonowej Katowice-Południe w Katowicach prowadzone jest postępowanie w sprawie tworzenia, w nieustalonym czasie, lecz nie później niż w marcu 2019 roku, w nieustalonym miejscu, fałszywych dowodów w postaci skarg składanych do władz Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach przeciwko prof. E.B., tj. o czyn z art. 235 k.k.

Dla osiągnięcia celu postępowania przygotowawczego, jakim jest ustalenie, czy doszło do popełnienia przestępstwa, niezbędne jest wykonywanie czynności procesowych przewidzianych w przepisach Kodeksu postępowania karnego, polegających m.in. na przesłuchiwaniu świadków. Czas trwania tej czynności uzależniony jest od stanu wiedzy świadka oraz ilości informacji istotnych dla sprawy, do przekazania których świadek jest zobowiązany.

Każda wezwana do stawiennictwa osoba otrzymała, przed rozpoczęciem czynności przesłuchania, egzemplarz pouczenia o prawach i obowiązkach świadka. W przypadku złożenia, stosownie do treści art. 87 § 2 k.p.k., wniosku o dopuszczenie do udziału w czynności pełnomocnika świadka, każdorazowo wniosek taki rozpatrzony został pozytywnie, co skutkowało, iż świadek był przesłuchiwany w obecności ustanowionego przez siebie pełnomocnika.

Organizacja Ordo Iuris nie posiada żadnego statusu w tym postępowaniu, dlatego nie pełni w nim żadnej roli procesowej.

Prowadzone postępowanie nie ma wpływu na funkcjonowanie Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach i nie stanowi żadnej ingerencji w uprawnienia statutowe tej uczelni.

Z poważaniem

Bogdan Święczkowski