Interpelacja nr 6806

do ministra spraw wewnętrznych i administracji

w sprawie pogłębiającej się tendencji do naruszania przez służby wolności wypowiedzi i zgromadzeń

Szanowny Panie Ministrze,

polskie społeczeństwo potrzebuje państwa obywatelskiego, a nie policyjnego. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 31 marca 2020 r., wydanym w oparciu o ustawę z 5 grudnia 2008 roku o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, ze względu na pandemię COVID-19, wprowadzone zostały ograniczenia dotyczące zgromadzeń. Wprowadzony rozporządzeniem rządu zakaz budzi jednak istotne wątpliwości konstytucyjne, szczególnie że służby, wykorzystując pandemię i tzw. specustawy, chronią władzę, a nie zwykłych obywateli.

Dość przypomnieć zachowanie prezesa Jarosław Kaczyńskiego, który 10 kwietnia br. w towarzystwie kilkudziesięciu przedstawicieli rządu, bez maseczek, rękawiczek i bez zachowania bezpiecznych odległości, złożył wieniec pod pomnikiem Lecha Kaczyńskiego. Z kolei 18 maja z okazji 100. rocznicy urodzin Jana Pawła II i wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Wadowicach zgromadził się tłum, także nie przestrzegając zasad reżimu epidemiologicznego. Obostrzenia dotyczące funkcjonowania gastronomii i obsługiwania klientów złamał natomiast premier Mateusz Morawiecki, spotykając się z restauratorami w jednym z gliwickich lokali. Swoje zachowanie i nieprzestrzeganie wprowadzonych przez samego siebie zasad tłumaczył w ten sposób, że są to zalecenia, nie zaś nakazy.

W związku z powyższym chciałbym zwrócić Pana szczególną uwagę na niepokojące i nasilające się przypadki naruszania przez właściwe służby konstytucyjnych praw i wolności obywatelskich, w szczególności naruszenia art. 54 i 57 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, czyli naruszenia wolności poglądów i wolności zgromadzeń, oraz na niekonsekwencję w stosowaniu wprowadzonych ograniczeń przez obecną władzę Rzeczypospolitej Polskiej.

6 maja br. dziesięcioro artystów w maseczkach i z zachowaniem bezpiecznych, ponaddwumetrowych odstępów, powtórzyło gest Tadeusza Kantora z 1967 roku, maszerując ulicami Warszawy z transparentem „Żyć nie, umierać”. Za happennig, który miał ostrzec obywateli przed zagrożeniem epidemiologicznym wynikającym z wyborów 10 maja, służby nałożyły na artystów grzywny w wysokości 10 tys. zł.

Podczas wykonywania dziennikarskich obowiązków i relacjonowania protestów 8 maja w centrum Warszawy zatrzymany został dziennikarz „Gazety Wyborczej” Paweł Rutkiewicz.

16 maja w czasie manifestacji przedsiębiorców w Warszawie Policja najpierw napierała na demonstrujących, a następnie użyła gazu pieprzowego. Doszło także do nakładania na protestujących mandatów oraz do zatrzymań, w tym senatora Jacka Burego z KO.

W trakcie ostatnich protestów we Wrocławiu służby wylegitymowały osoby, które spacerowały w przestrzeni publicznej i głosiły swoje poglądy za pomocą transparentów. Protestującym zarzucono ingerowanie w środowisko naturalne poprzez zakłócanie ciszy, choć w tym kontekście więcej szkód wyrządził policyjny megafon. Wylegitymowane osoby otrzymały informację, że sprawa zostanie przekazana do prokuratury celem sprawdzenia, czy nie zostały naruszone obowiązujące przepisy.

Za swój cichy, jednoosobowy protest pod siedzibą radiowej Trójki w Warszawie dnia 23 maja zatrzymana została kobieta, która do roweru przymocowała transparenty z hasłami: „Wolna Trójka bez dyrektora PiSiora” i „PiSiory mordują utwory”.

To tylko kilka przykładów, które niezwykle dobitnie pokazują, jak funkcjonariusze w sposób bezwzględny wykorzystują państwo oraz swoje przywileje do zaspokojenia własnych interesów i własnego, nie obywateli, bezpieczeństwa. W tym kontekście zakazywanie obywatelom zgromadzeń jest szczególnie kontrowersyjne, że wiąże się ściśle z wolnością słowa, a dokładnie z ekspresją poglądów politycznych oraz krytyką władzy.

W związku w powyższym zwracam się do Pana Ministra z następującymi pytaniami:

  1. W jaki sposób monitoruje i egzekwuje Pan minister od podległych służb dbałość o nienaruszalność konstytucyjnych wolności wyrażania poglądów? Jakie są efekty tych działań? W przypadku odpowiedzi twierdzącej proszę o udostępnienie dokumentów, które te działania potwierdzają.
  2. Czy znane są Panu Ministrowi przykłady ww. naruszeń, o których pisałem w niniejszej interpelacji? Jeżeli tak, to proszę o opisanie ścieżki służbowej, którą informacje o ww. naruszeniach dotarły do Pana Ministra.
  3. Czy zostały podjęte przez Pana Ministra kroki, aby zapobiegać ww. naruszeniom w działalności podległych służb i jakie to były kroki? W przypadku odpowiedzi twierdzącej proszę o udostępnienie dokumentów i korespondencji, które potwierdzają te działania.
  4. Na jakiej podstawie funkcjonowanie w przestrzeni publicznej z emblematami lub tabliczkami wyrażającymi poglądy i rozpowszechniającymi informacje o tych poglądach podlega sankcjom – zatrzymaniom i spisywaniu danych osobowych?
  5. Dlaczego wraz z odmrażaniem kolejnych sektorów gospodarki zniesienie ograniczeń dotyczących wolności zgromadzeń jest pomijane? Kiedy ono powinno w opinii Pana Ministra nastąpić?
  6. Czy w opinii Pana Ministra prawne ograniczenie wolności zgromadzeń i faktyczne, choć bez podstawy prawnej ograniczenie wolności wyrażania poglądów może wpłynąć na przebieg kampanii i wyborów prezydenta Rzeczypospolitej? Czy w opinii Pana Ministra zwiększa ono szanse na reelekcję obecnie urzędującego prezydenta RP, który wywodzi się z Pana formacji politycznej i nie ukrywa bliskich z nią związków?
  7. Czy w opinii Pana Ministra i podległych Panu służb naruszenia specustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, dokonane przez prezydenta RP i premiera RP, są traktowane na równi z podobnymi naruszeniami, których dokonanie jest zarzucane zwykłym obywatelom?
  8. Czy w opinii Pana Ministra prawo do wolności zgromadzeń i głoszenia poglądów, które przysługuje prezydentowi RP, jest większe, silniejsze albo lepsze od analogicznych praw zwykłych obywateli?
  9. Czy w opinii Pana Ministra legitymowanie osób wyrażających swoje poglądy i kierowanie tej sprawy do organów ścigania nosi znamiona cenzury prewencyjnej, której zakazuje art 54. Konstytucji RP?

Odpowiedź

Szanowna Pani Marszałek,

w związku z interpelacją numer 6806 Pana Posła Krzysztofa Mieszkowskiego zatytułowaną w sprawie pogłębiającej się tendencji do naruszania przez służby wolności wypowiedzi i zgromadzeń należy wskazać, że w okresie od 10 kwietnia do 23 maja 2020 r. – w którym doszło do wymienionych przez Pana Posła zdarzeń – obowiązywały ograniczenia, nakazy i zakazy uregulowane przepisami wykonawczymi wydanymi na podstawie art. 46a oraz art. 46b pkt 1-6 i 8-12 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. z 2019 r. poz. 1239, z późn. zm.), a mianowicie:

  • rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 10 kwietnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (akt archiwalny);
  • rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 19 kwietnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (akt archiwalny);
  • rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 2 maja 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (akt archiwalny);
  • rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 16 maja 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (akt archiwalny).

Ustanowiony zakaz organizowania zgromadzeń wynikał zatem z wprowadzonego na terenie Polski stanu epidemii. Przyjmując takie rozwiązanie prawodawca kierował się wartością nadrzędną jaką jest konieczność zapewnienia ochrony życia i zdrowia potencjalnych uczestników zgromadzeń publicznych oraz osób postronnych.

Policja – jako formacja apolityczna, której podstawowym zadaniem państwowym jest egzekwowanie obowiązującego prawa – przeprowadzała niezbędne i adekwatne do zaistniałej sytuacji działania w stosunku do osób stwarzających w oczywisty sposób bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia ludzkiego.

Kończąc niniejszą odpowiedź nie można pozostać obojętnym wobec faktu, że przedmiotem politycznego wystąpienia stały się obchody 10. rocznicy największej tragedii w powojennej historii Polski oraz 100. rocznicy urodzin jednej z najważniejszych osób XX wieku – św. Jana Pawła II. Powyższe nie przystoi bowiem sprawowanemu mandatowi poselskiemu.

Z poważaniem

MINISTER SPRAW WEWNĘTRZNYCH i ADMINISTRACJI

z up. Maciej Wąsik
Sekretarz Stanu