Parlament RP - poseł Krzysztof Mieszkowski
Sejm RP

Zaostrzenie kar za m.in. aborcję czy krytykę Prezydenta RP przegłosował w piątek Klub Prawa i Sprawiedliwości. Pod przykrywką pomocy dla przedsiębiorców w postaci Tarczy 4.0 większość rządząca wprowadziła podczas 13. posiedzenia Sejmu zmiany w kodeksie karnym. – Celowe zatajenie zaostrzenia kary za usunięcie ciąży pod pretekstem niezbędnych rozwiązań antykryzysowych to państwo PiS w pigułce. Mataczenie, zakrywanie, udawanie. Wszystko po to, by osiągnąć swój cel – niekorzystny dla Polek i Polaków – komentował poseł Krzysztof Mieszkowski.

Głosowaniem nad ustawą „o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych na zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorcom dotkniętym skutkami Covid-19 oraz zmianie niektórych innych ustaw” PiS zmieniło Kodeks Karny. Wśród przepisów edytowanej Tarczy kryzysowej 4.0 znalazły się zaostrzenia kar za aborcję, znieważenie prezydenta, nieumyślny błąd lekarski.

Zaostrzenie kar za aborcję: częstsza kara więzienia pod przykrywką pomocy

Ukryta zmiana artykułu 37a kodeksu karnego to drastyczna redukcja wymierzania przez sąd łagodniejszych kar niż więzienie. Zaostrzanie kar za usunięcie ciąży albo zniewagę prezydenta to działanie szkodliwe i niedopuszczalne. Dlatego PiS przeprowadził je tylnymi drzwiami, pod przykrywką pomocy i pretekstem wsparcia. To rażąca niegodziwość obecnej władzy.

Krzysztof Mieszkowski, poseł na Sejm RP

Zdaniem parlamentarzysty Tarcza antykryzysowa 4.0 wprowadza szkodliwe zmiany. Ustawa zmienia między innymi art 37a Kodeksu Karnego. Jego istotą jest możliwość orzekania kar grzywny bądź pozbawienia wolności zamiast posyłania skazanych do więzienia. Pod pozorem pomocy posłowie PiS przegłosowali w piątek zaostrzenie polityki karnej.

Tarcza 4.0 zmienia procedurę karną na bardziej opresyjną

Jak tłumaczą prawnicy art 37a a w obecnym kształcie zakłada, że „jeżeli ustawa przewiduje zagrożenie karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 8 lat, można zamiast tej kary orzec grzywnę albo karę ograniczenia wolności„. Tarcza antykryzysowa 4.0  zastępuje to dużo bardziej skomplikowaną instrukcją dla składów orzekających. Nowe brzmienie tego przepisu przedstawia się następująco:

§ 1. Jeżeli przestępstwo jest zagrożone tylko karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 8 lat, a wymierzona za nie kara pozbawienia wolności nie byłaby surowsza od roku, sąd może zamiast tej kary orzec karę ograniczenia wolności nie niższą od 3 miesięcy albo grzywnę nie niższą od 100 stawek dziennych, jeżeli równocześnie orzeka środek karny, środek kompensacyjny lub przepadek.
§ 2. Przepisu § 1 nie stosuje się do sprawców, którzy popełniają przestępstwo działając w zorganizowanej grupie albo związku mających na celu popełnienie przestępstwa lub przestępstwa skarbowego oraz sprawców przestępstw o charakterze terrorystycznym.

Tarcza antykryzysowa 4.0

Znowelizowany art 37a kodeksu karnego budzi wątpliwości  i protesty wielu środowisk. Przegłosowana przez PiS w Sejmie zmiana może całkowicie zmienić orzecznictwo. Więzieniem może być karane przeprowadzenie aborcji, nieumyślne spowodowanie śmierci, błąd w sztuce lekarskiej, publiczne znieważenie prezydenta naszego kraju.

PiS pod pozorem walki z Covid-19 forsuje nielegalne rozwiązania

Co więcej, zmiana kodeku karnego w takim przyspieszonym, wyjątkowym trybie za pomocą specustawy związanej z walką z wirusem jest niedopuszczalna. O tych i innych naruszeniach alarmuje Krakowski Instytut Prawa Karnego Fundacja. Ich listę znajdziesz tu: https://kipk.pl/dokumenty/opiniakk2020.pdf

Czytaj więcej aktualności z Sejmu