Pochylcie się nad sytuacją artystek i artystów

O tragicznej sytuacji artystów i artystek mówił poseł Krzysztof Mieszkowski na poniedziałkowej konferencji prasowej wrocławskich parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej. Senatorka Alicja Chybicka i posłowie Michał Jaros i Grzegorz Schetyna apelowali do rządu o jak najszybsze odmrożenie gospodarki, podkreślając fatalny wpływ przedłużającego się lockdownu na sytuację polskich przedsiębiorców.

Wrocławscy parlamentarzyści zgodnie krytykowali rząd za utrzymywanie obostrzeń epidemiologicznych, mimo że po tylu miesiącach nauczyliśmy się funkcjonować w pandemicznej rzeczywistości. Senatorka i lekarka Alicja Chybicka tłumaczyła, że dalsze utrzymywanie obostrzeń negatywnie odbije się nie tylko na przedsiębiorcach, ale także pacjentach cierpiących na choroby inne niż COVID-19 oraz przede wszystkim na  psychice Polaków. Posłowie podkreślali ponadto, że za rygorystycznym lockdownem nie idzie współmierna pomoc rządowa dla polskich przedsiębiorców.

O fatalnej kondycji finansowej i bytowej polskich artystek i artystów mówił poseł Krzysztof Mieszkowski: Instytucje kultury są dzisiaj absolutnie na marginesie. Ludzie klepią biedę, freelancerzy nie mają, z czego żyć. Jesteśmy świadomi zagrożenia pandemicznego, ale instytucje kultury, czego dały już dowód wielokrotnie, były najlepiej zorganizowane, ale jednocześnie najbardziej przez pandemię są pokrzywdzone.

Mieszkowski zwrócił się do dyrektorów instytucji kultury oraz właścicielek i właścicieli galerii sztuki, by otworzyli zarządzane przez siebie miejsca, wpuścili ludzi i tym samym pozwolili im na rozmowę.

– Bo właśnie tam, gdzie rodzi się sztuka, rodzi się dialog, także polityczny. Rodzi się lepsza demokracja, właśnie wtedy, kiedy możemy ze sobą rozmawiać za pomocą sztuki – tłumaczył parlamentarzysta.

Wrocławski poseł po raz kolejny nawiązał także do  kościołów, które w przeciwieństwie do restauracji oraz instytucji kultury, z niewielkimi ograniczeniami pozostają otwarte dla swoich wiernych: Dla katolików Bóg jest wszędzie, ale dobre jedzenie znaleźć można tylko w dobrej restauracji. Tymczasem restauracje są pozamykane, a ich właściciele bankrutują. Tak być nie może – mówił.

W swojej wypowiedzi parlamentarzysta zacytował także Juliusza Osterwę, przypominając, że teatry są potrzebne tym wszystkim, którym nie wystarcza kościół.

Na koniec Mieszkowski zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego oraz wicepremiera i ministra kultury Piotra Glińskiego, by pochylili się nad sytuacją polskich artystów i artystek:

– Proszę ich nie lekceważyć – zakończył swój apel.