#ŁączyNasPamięć – rocznica powstania w getcie warszawskim
19 kwietnia w wielu polskich miastach upamiętniono poległych symbolicznymi żółtymi żonkilami. Bukiet pod Pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego we Wrocławiu złożył także poseł Krzysztof Mieszkowski.
#ŁączyNasPamięć – rocznica powstania w getcie warszawskim
78 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim – największy zbrojny zryw Żydów podczas II wojny światowej, a przede wszystkim pierwsze powstanie miejskie w okupowanej Europie. 19 kwietnia w wielu polskich miastach upamiętniono poległych symbolicznymi żółtymi żonkilami. Bukiet pod Pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego we Wrocławiu złożył także poseł Krzysztof Mieszkowski.
„Salwy za murem getta/ Głuszyła skoczna melodia (…)” napisał Czesław Miłosz w swoim poruszającym wierszu „Campo di Fiori”, wspominając tragiczne wydarzenia z 1943 roku. Dramatyczny zryw ludności żydowskiej był swego rodzaju manifestem, walką nie o przetrwanie, a o godność.
Akcja Żonkile
Co roku tysiące ludzi, by upamiętnić poległych, wpina w klapę płaszcza papierowe, żółte żonkile. Bukiety z tych kwiatów pojawiają się także 19 kwietnia pod pomnikami Bohaterów Getta Warszawy w całej Polsce. Tradycję tę zapoczątkował Marek Edelman, jeden z przywódców powstania, który każdego roku w rocznicę zbrojnego zrywu społeczności żydowskiej otrzymywał bukiet żonkili od nieznajomej kobiety. Żonkile symbolizują triumf heroizmu nad egoizmem, zwycięstwa miłości nad śmiercią, pamięć, szacunek i nadzieję.
Po raz 9 akcję społeczno-edukacyjną Żonkil zorganizowało Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. W tym roku akcja Żonkil upamiętniała nie tylko wybuch powstania, lecz także podkreślała rolę, jaką odegrały w nim kobiety.
Pamiętamy
Tragiczne wydarzenia z warszawskiego getta we Wrocławiu upamiętnia Pomnik Bohaterów Getta Warszawskiego, który znajduje się w przejściu między ulicami Psie Budy i Szajnochy. Jak co roku w obchodach tego wydarzenia udział wziął poseł Krzysztof Mieszkowski. Wrocławski parlamentarzysta żonkile pod pomnikiem złożył w poniedziałek 19 kwietnia, w samo południe, a w swoich mediach społecznościowych opublikował fragment wstrząsającego wiersza Czesława Miłosza „Campo di Fiori”, który upamiętnia wydarzenia z 1943 roku:
(…)Tu na tym właśnie placu
Spalono Giordana Bruna,
Kat płomień stosu zażegnął
W kole ciekawej gawiedzi.
A ledwo płomień przygasnął,
Znów pełne były tawerny,
Kosze oliwek i cytryn
Nieśli przekupnie na głowach.
Wspomniałem Campo di Fiori
W Warszawie przy karuzeli,
W pogodny wieczór wiosenny,
Przy dźwiękach skocznej muzyki.
Salwy za murem getta
Głuszyła skoczna melodia
I wzlatywały pary
Wysoko w pogodne niebo.
Czasem wiatr z domów płonących
Przynosił czarne latawce,
Łapali skrawki w powietrzu
Jadący na karuzeli.
Rozwiewał suknie dziewczynom
Ten wiatr od domów płonących,
Śmiały się tłumy wesołe
W czas pięknej warszawskiej niedzieli (…).